niedziela, 17 marca 2013

Sałatka z waniliowym indykiem na przywołanie wiosny



Wiosny nam się chce, a tu śnieg za oknem. Pinkcake twierdzi, że jej zielona akcja ją przywołuje. Cóż, co szkodzi spróbować i zrobić coś zielonego?
Szczególnie, że przepisów do wypróbowania, takich, które mnie zaciekawiły i czekają cierpliwie w kolejce jest całe mnóstwo. Wystarczy wyszukać taki z przewagą zielonego :).
Jakiś czas temu już pisałam, że lubię książki kucharskie, które niekoniecznie okupują listy bestsellerów. Znalezione na wyprzedażach, wyszperane wśród innych sztampowych i mało ciekawych, stają się niekiedy moimi ulubionymi. Tak też było z "Kuchnią z bukietem przypraw" Philippe'a Delacourecelle. Mnóstwo w niej aromatów i nietypowych połączeń, nowych dla mnie przypraw, ale też dobrze znanych w nowej odsłonie. Przepis na sałatkę pochodzi z niej. Połączenie mięsa indyka z wanilią jest dla mnie nowe, ciekawe, fajne. Chciałam je wypróbować: wanilia nie na słodko. Pasuje? Nam pasuje.


Sałatka z waniliowym indykiem

składniki dla 4 osób:
  • ok. 240 g mięsa z piersi indyka
  • pół opakowania sałaty roszponki (moje ważyło 125 g)
  • 1 cykoria
  • 100 ml oleju o niedominującym zapachu (użyłam rzepakowego)
  • 1 laska wanilii
  • sok z 1/2 cytryny
  • 1/8 łyżeczki soli + do posolenia mięsa
  • ew. skórka z cytryny 
Na zimną patelnię wlać olej. Wanilię przeciąć wzdłuż na pół, wyskrobać z niej ziarenka i wrzucić je do oleju. Odstawić.
Mięso umyć, osuszyć i ostrym nożem  pokroić w bardzo cienkie plasterki. Posolić.
Roszponkę i cykorię umyć, osuszyć (układam na ścierce kuchennej i drugą delikatnie osuszam) i ułożyć na dużym talerzu lub w misce.
Cytrynę umyć i wytrzeć. Jeśli używacie takiej bez konserwantów, to można zesterem ściąć z niej paseczki skórki i dodać do sałatki. Z połowy cytryny wycisnąć sok i przelać do miseczki. Dodać 1/8 łyżeczki soli i rozmieszać najlepiej trzepaczką rózgową.
Rozgrzać patelnię z olejem i szybko usmażyć plasterki indyka (10 s na każdą stronę zupełnie wystarczy). Mięso rozłożyć na sałatach.
Mniej więcej połowę waniliowego oleju od smażenia indyka wlać cienkim strumieniem do cytryny cały czas mieszając trzepaczką, by powstała emulsja. Polać nią sałatkę i jeść.

Sos do sałatki można robić w miseczce. Można również w małym słoiczku. Należy do niego wlać sok z cytryny, wsypać sól, zakręcić i potrząsać aż sól się rozpuści. Potem partiami wlewać olej, zakręcać i potrząsać aż do wymieszania całej porcji.


Śnieg, ale i słońce. Mróz, ale w słońcu ciepło. Na sankach już resztki bałwana. Sopel się topi. Narcyzy dzielnie zaczynają wystawać z ziemi. Wiosna już niedaleko :).


10 komentarzy:

  1. Interesujące połączenie. Jadłam kiedyś w restauracji zupę-krem selerową z dodatkiem wanilii. Bardzo mi smakowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seler i wanilia? Brzmi dobrze :). Co najmniej tak dobrze, jak wanilia i indyk. Próbowałaś ją Wisło odtworzyć? Chyba mnie skusiłaś, żeby spróbować. Szczególnie, że właśnie kupiłam olbrzymiego selera :).

      Usuń
    2. No niestety, wtedy nie odtwarzałam a teraz nawet nie pamiętam szczegółów. To było jesienia w restauracji Tłusta Kaczka w Gdyni. Wypytywałam nawet kelnerke o składniki. Coś w niej było sezonowego.

      Usuń
    3. Nie pozostaje więc nic innego, jak spróbować stworzyć swoją wersję. Lubię takie zabawy :).

      Usuń
  2. Niesamowite to połączenie indyka z wanilią..Zaciekawilaś mnie, mam ochotę poznać ten smak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta wanilia jest w tej potrawie wyczuwalna leciutko, nie dominuje. Spokojnie do zaakceptowania, w końcu to narzucone przyzwyczajenia, że jak wanilia to słodko, prawda? Ciekawa jestem, czy Tobie też to połączenie się spodoba.

      Usuń
  3. Uwielbiam waniliową oliwę do sałatek. Polecam Ci mój przepis. Zakochasz się! http://kuchennawyspasmakow.blogspot.com/2011/12/oliwa-aromatyzowana-laska-wanilii.html
    A seler jest doskonały z oliwą waniliową i świeżym kokosem. Pycha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Delacourecelle też ma w swoich przepisach waniliową oliwę. Trochę mnie korciła, a skoro i Ty polecasz, to pewnie spróbuję.

      Usuń
  4. Oby, oby! Oby coraz bliżej wiosny:)
    Dziękuję za udział w Zielonej zabawie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za zabawę. Jak widać była inspirująca. I może to nagromadzenie zielonego, które sprowokowałaś, rzeczywiście przywoła wiosnę. Oby :).

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...