Podwieczorek.
Pretekst do spotkania.
Pogaduszki.
Miła konwersacja ze znajomymi.
Z przyjaciółką.
Mamy na to czas?
Albo inaczej?
Czas dla siebie.
Zatrzymanie w biegu.
Chwila...
zadumy, poezji, refleksji.
Przy pysznej herbacie i smacznym cieście.
Herbaciany chlebek figowo - gruszkowy
składniki:
- 200 g suszonych fig
- 100 g suszonych gruszek
- 1 łyżeczka mielonego kardamonu
- 2 torebki białej herbaty figowo-gruszkowej (zaparzone w 300 ml wody)
- 2 łyżki brandy (niekoniecznie, wtedy dolać 30 ml wody)
- 1/2 szklanki (ok. 60 g) orzechów włoskich
- 125 g (ok. 200 ml) cukru dark muscovado
- 200 ml mleka
- 125 ml oleju z orzechów włoskich (lub innego o neutralnym smaku)
- 1 szklanka (ok. 150 g) mąki pszennej razowej
- 1/2 szklanki (ok. 75 g) mąki pszennej 550
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- olej do wysmarowania formy
Suszone owoce pokroić w drobną kostkę, wsypać do dużej miski. Wymieszać z kardamonem.
Herbatę zalać 300 ml wody o temperaturze mniej więcej 80 stopni Celsjusza (zagotować i poczekać ok. 5 minut). Parzyć przez 3 i 1/2 minuty. Wyrzucić torebki. Zalać owoce. Dolać brandy (lub 2 łyżki wody). Dosypać kardamon. Wymieszać. Przykryć. Odstawić na parę godzin, najlepiej na noc.
Piekarnik nagrzać do 170 stopni Celsjusza. Piekę z termoobiegiem. Gdy go nie ma, temperatury powinny być o 10 stopni wyższe.
Do owoców dodać cukier, olej i mleko oraz pokruszone orzechy. Wymieszać. Dodać mąkę z proszkiem. Wymieszać. Powstająca masa jest niezbyt gęsta.
Formę o wymiarach 23,5x13,3x7 lub trochę mniejszą wysmarować olejem. Można wyłożyć papierem do pieczenia.
Ciasto przełożyć do formy. Wstawić do piekarnika. Piec ok. 1 i 1/2 godziny aż patyczek włożony do środka będzie suchy. Po 50 minutach dobrze jest przykryć ciasto folią aluminiową, żeby się nie przypaliło.
Studzić na kratce. Wyjmować z formy i kroić, gdy będzie już całkowicie wystudzone.
Cukier dark muscovado można zastąpić demerarą lub zwykłym białym. Olej z orzechów włoskich - olejem arachidowym. W zastępstwie gruszek świetnie sprawdzają się duże, jasne rodzynki jumbo.
Używałam herbaty Irving figowo - gruszkowej. Jeśli jej nie dostaniecie (z tego, co zauważyłam, nie jest łatwo dostępna - a szkoda, bo smaczna), można ją zastąpić białą, ewentualnie zieloną.
Niestety to ciasto lubi się kruszyć. Szczególnie, gdy jest świeże. Trzeba mieć naprawdę ostry nóż, żeby je kroić. Na zdjęciach jest jego pierwsza wersja. Pyszna, ale... Udoskonalałam ją. Ku radości rodziny piekłam parę razy (jedli z miłą chęcią), aby dojść do podanych tu składników. Z nich wychodzi ciasto prawie w ogóle się nie rozpadające :). I tak warto je upiec i podać do herbaty.
Przepis dołączam do akcji - konkursu:
Ciekawe, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń